Technologie przyszłości, czyli co czeka nas w…2042 roku
Dwadzieścia lat temu mało kto wyobrażał sobie świat w obecnym kształcie: Facebook, Instagram, Linkedin, Twitter, Messenger, Whatsapp, Google, Netflix, platformy streamingowe i aukcyjne, rozwój internetu oraz e-commerce, boty, inteligentne urządzenia elektroniczne, elektryczne samochody, paczkomaty obalające wydawałoby się niepodważalną pozycję tradycyjnej poczty, popularność e-sportu itd. itp. Dzisiaj te rzeczy są dla nas czymś oczywistym. Szczególnie dla młodego pokolenia, które pojawiło się już na tym świecie w dobie tych właśnie „wynalazków”, i dla którego życie bez nich po prostu nie istnieje. Początek roku to zwyczajowo czas podsumowań i przewidywań tego, co nas czeka w nadchodzącym czasie. Ja chciałbym jednak wybiec nieco dalej. Widzimy, jak bardzo nasza rzeczywistość zmieniła się przez ostatnie dwadzieścia lat pod kątem technologii, pytanie zatem – jaka ona będzie za lat dwadzieścia?
Metawersum, czyli technologia przyszłości
To, że internet i cały związany z nim biznes, będzie się dalej rozwijał, wydaje się oczywiste. Ale za dwie dekady wejdziemy z całą pewnością w erę metawersum – tak promowaną obecnie przez właściciela Facebooka. Wirtualna rzeczywistość stanie się dla kolejnych pokoleń czymś tak naturalnym, jak dla obecnych używanie smartfona. Wirtualnie będziemy się spotykać ze znajomymi, wypoczywać i bawić się, uprawiać sport…a nawet seks. Czy będą temu towarzyszyły podobne odczucia, jak w przypadku tradycyjnego, fizycznego doświadczania tych rzeczy w obecnym kształcie i formie? Należy przypuszczać, że gigantyczny rozwój technologii jest w stanie to zapewnić. Czy i jak to wpłynie na naszą psychikę? Jakimi (w sensie uczuciowym) ludźmi będziemy? Jak zmieni się nasz sposób komunikacji?
Na te pytania obecnie trudno odpowiedzieć. Jedno jest pewne. Wirtualna rzeczywistość już dzisiaj jest mocno obecna w naszym życiu. Wykorzystywana jest przykładowo w terapii osób, którzy utracili swoich bliskich i odczuwają w związku z tym olbrzymi dyskomfort psychiczny. Możliwość „odtworzenia” zmarłych osób, ich zachowań, zwyczajów, sposobu wypowiedzi, pozwala niejako przywrócić ich do życia w świadomości osób poddanych takiej terapii.
Dlaczego Mark Zuckerberg tak mocno chce inwestować w metawersum? (tylko w 2022 roku planuje zainwestować w tę technologię blisko 10 mld dolarów). Motywów do końca nie poznamy. Może być ich wiele, ale jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Szacuje się bowiem, że w ciągu najbliższych 10 lat rynek metawersum wart będzie co najmniej kilka bilionów dolarów. Gigantyczne pieniądze będzie można zarabiać na wirtualnych sklepach i usługach, ale także na sprzęcie i oprogramowaniu. A my jako społeczeństwo możemy zacząć funkcjonować – dosłownie i w przenośni – w swego rodzaju matrixie.
Świat za 20 lat będzie zupełnie inny
W roku 2042 nikogo nie będą dziwić bezobsługowe samochody czy inne środki transportu. Już teraz pojawiają się bezobsługowe i bezgotówkowe sklepy. To rozwiązanie zapoczątkowane przez Amazona, a skutecznie implementowane na rynku polskim przez Żabkę. Zupełnie inaczej wyglądać będzie elektronika użytkowa. Czy znikną tradycyjne wielocalowe smart tv? Zapewne tak. Czy boty i AI zastąpią ludzkie usługi? Zapewne tak. Czy tradycyjne waluty i sposoby płatności zostaną zastąpione czymś zupełnie innym? Naturalnie! Czy zmieni się zatem rynek pracy? Na pewno tak! Większość obecnych zawodów zniknie, a pojawią się nowe. Jakie? Trudno przewidzieć. Obecne trendy to szeroko rozumiane IT, robotyka, automatyzacja, cyberbezpieczeństwo,…ale za 20 lat będzie zupełnie inaczej.
Czy będziemy zatem pracować? Potrafię sobie wyobrazić rozmowę dwojga młodych ludzi w roku 2042, gdzie jeden z nich mówi do drugiego:
– Czujesz to, że dwadzieścia lat temu ludzie musieli pracować do 65. roku życia?
Może za 20-30 lat każdy obywatel będzie żył na koszt państwa (które będzie na to stać), bez konieczności świadczenia pracy. Pracować będą ci, którzy będą chcieli. To podobne trochę do tego, co na przestrzeni ostatnich lat stało się ze służbą wojskową w większości krajów. Pewnie mocno zafunkcjonuje tzw. sharing life i sharing economy. Prawo własności przestanie mieć rację bytu dla większości obywateli. Dominować będzie prawo dostępu, użytkowania i współdzielenia. Niemal wszystkiego.
A jak będzie naprawdę? Pewnie wszyscy chcieliby wiedzieć.
Zainteresował Cię ten temat? Posłuchaj podcastu pt. Technologiczny świat jutra.
10 najciekawszych i realnych projektów technologii jutra
Podróże w czasie i kolonie na Marsie? Brzmi to wprawdzie bardzo imponująco, ale najbliższa przyszłość jest z pewnością mniej oderwana od rzeczywistości - i bliższa dzisiejszej codzienności. Czy będziemy zdrowsi niż kiedykolwiek, a nasze życie będzie dłuższe? Czy robot zaopiekuje się dzieckiem? Przynajmniej niektórzy badacze i firmy mają takie wizje. Prezentujemy najciekawsze z opracowywanych właśnie projektów i rzuca optymistyczne spojrzenie na rok 2028.

Przyszłość rozpoczyna się rano przed umywalką: "Lustereczko, powiedz proszę, jaki jest mój stan zdrowia?" Lustro szybko wyświetla aktualne badania krwi, a lekarz od razu dowiaduje się o ewentualnych problemach. Lodówka zamówiła produkty na śniadanie - po jedzeniu będzie czas na przejażdżkę elektrosamochodem. Ten, razem z innymi e-autami, tworzy kolumnę i dzięki inteligentnym światłom ma zieloną falę. Ale praca najczęściej odbywa się w domu - są przecież awatary i kamery internetowe.
Aha, i uciążliwe wieczorne gotowanie również odpada: z drukarki 3D wyskakuje gotowy posiłek. A więc: czy jesteśmy gotowi na przyszłość?
Fot.: Vadym
Solarne domy
Foto: Komputer Świat
Nigdy więcej płacenia za prąd. Dom przyszłości sam ma zaopatrzyć się w energię. Ogniwa słoneczne na dachu i wiatraki przed drzwiami uniezależnią go od dużych firm energetycznych. A w megawieżowcach klasy premium windą wjedziemy na piętro z lasem lub jeziorem.
Informacje w lustrze
Foto: Komputer Świat
Gładkie powierzchnie w roku 2028 będą prawdziwymi panelami informacyjnymi: i tak na przykład lustro wyświetli informacje o stanie zdrowia. Dzięki czujnikom rozpozna także, za ile czasu należy zmyć z niego środek czyszczący. I już od dawna nie jest zakurzone: kurz i tłuszcz nie przyczepiają się do niego.
Lodówka zadba o zapasy
Foto: Komputer Świat
Dzisiejsze nowości pokazywane na targach w przyszłości będą produkowane seryjnie: drzwi lodówki będą olbrzymim ekranem, na którym można surfować po internecie i wybierać przepisy kulinarne. Na życzenie matowe drzwi staną się przezroczyste i zaznaczą poszczególne składniki - idealne dla okazjonalnych kucharzy! Dzięki połączeniu online ten multitalent uzupełni od razu zapasy zużytych produktów. Aby zapobiec monotonnemu odżywianiu, lodówka automatycznie zmieni dietę.
Mobilność dzięki elektronicznemu samochodowi
Foto: Komputer Świat
W niedalekiej przyszłości auta będą jeździć na prąd. Samochody będą miały przestronniejsze wnętrza, elegantszy wygląd i będą ciche jak szept. Pojazdy jadące w tym samym kierunku odnajdą się automatycznie i sprzęgną się ze sobą jak pociąg. Potrzebną do tego energię pobiorą z drogi przez indukcję - według tej samej zasady, jak dziś ładuje się elektryczne szczoteczki do zębów.
W domu, ale w pracy
Foto: Komputer Świat
Praca biurowa prawdopodobnie nie zmieni się w zasadniczy sposób - ale zmieni się miejsce jej wykonywania: pozostaniemy w domu, a nasz cyfrowy wizerunek spotka się z kolegami w internecie. Istnieją dwa możliwe warianty: albo wciąż będziemy komunikować się przez kamerę internetową, albo stworzymy w internecie postać - awatara. Ten będzie się poruszał, będzie mógł podawać dłonie i chodzić po wirtualnym biurze.
Bez przeszkód do celu
Foto: Komputer Świat
Już dziś coraz więcej aut informuje o swojej lokalizacji. W przyszłości centralny system analizy danych pozwoli na odpowiednio wczesne rozpoznawanie korków. Zamiast generować ostrzeżenie o korku, centrum komunikacyjne będzie sterować światłami tak, aby ruch na drogach odbywał się płynnie. Oprócz tego będzie ono inteligentnie przeprowadzać samochody, aby ominąć określone odcinki. Niektóre auta potrafią jechać samodzielnie już dziś - w przyszłości będzie to dozwolone prawnie i powszechne. Również pod kołami w roku 2028 co nieco się zmieni: oznaczenia pasów będą same świecić w ciemnościach - tak jak wiele zegarków do nurkowania. Dodatkowo specjalne oznakowania na ulicy ostrzegą przed gołoledzią. A pod jezdnią będą wbudowane kryształy piezoelektryczne, które wibracje samochodów przetworzą na energię.
Fot.: Vlad
Roboniania
Foto: Komputer Świat
Dzieci są wspaniałe! Ale kto o nie zadba, kiedy oboje rodzice pracują? Roboniania! Wymieni pieluszkę, wstanie w nocy i ugotuje zdrowy posiłek, który będzie smakował maleństwu. A skoro już jest, to może pozmywać naczynia, odkurzyć mieszkanie i wywiesić bieliznę do wyschnięcia - o ile to w ogóle będzie jeszcze potrzebne.
Fot.:
Z drukarki wyskoczy danie
Foto: Komputer Świat
Nieważne, czy będą to prototypy, części zamienne czy wręcz uzbrojenie: drukarka 3D potrzebuje tylko wzorca, odpowiedniego naboju i może zaczynać drukowanie. Z urządzenia 3D wyjdzie nawet smaczne jedzenie.
Radość z domowego trenera
Foto: Komputer Świat
Sport stanie się domową przyjemnością. Zamiast wylewać poty w siłowni, zamówimy sobie wirtualnego trenera fitness. Kamerami sprawdzi on ułożenie ciała - podobnie jak Nintendo Wii albo Xbox Kinect. Każdy poprawnie wykonany ruch daje punkty. W ten sposób można udostępnić ćwiczącemu nowe zadania i oczywiście odważyć się na zawody ze znajomymi.
Zakupy? Tylko w sieci
Foto: Komputer Świat
Uciążliwe przymierzanie nowych spodni? Kolejki przy kasie? W roku 2028 będzie to przeszłością, wszystko będzie odbywać się przez sieć. Kupujący założy specjalne okulary i wyruszy w bardzo realistyczny świat 3D. Natomiast podczas oglądania filmu każdy widz będzie mógł zmienić perspektywę i spojrzeć za plecy bohatera. A jeśli komuś spodoba się jego ubranie, to koszulę lub spodnie zamówi bezpośrednio dotknięciem palca. Wystarczy wcześniej wczytać dokładne wymiary ciała i będą one uwzględniane podczas każdych zakupów: z gwarancją dopasowania! Jedyną ofertą, której zabraknie prawdopodobnie także w przyszłości, będzie kupienie sobie więcej czasu!
Przyszłość jest elektryczna, a technika skazana na synergię...
Niniejszy tytuł dla jednych jest oczywisty, dla innych prowokacyjny, a dla jeszcze innych… budzący drwiący uśmiech na twarzy… Jak zatem będzie wyglądać nasza przyszłość?
Nieuniknione staje się to, że ludzkość będzie musiała dokonać kolejnego skoku cywilizacyjnego związanego z podejściem do nośników energii. Te znane nam od lat, powoli wyczerpują się, a dodatkowo przyczyniają się do gigantycznych zmian klimatycznych.
OZE - dzisiaj już nie tylko moda
OZE stało się czymś więcej niż modą, do której podchodzimy tylko pod kątem pozytywnych i negatywnych aspektów. OZE, a w szczególności fotowoltaika, stało się realnym wyznacznikiem rozwoju nowych trendów.
Dzisiejszemu światu trudno funkcjonować bez elektryczności. Przyszły świat nie będzie mógł bez niej istnieć.
Dom, który myśli za Ciebie
Nasze domy pełne są urządzeń wymagających energii elektrycznej. Realizując koncepcję inteligentnego domu zauważamy, że skala integracji posuwa się tak bardzo do przodu, iż za moment instalacje produkujące energię elektryczną, automatyka domowa i odbiorniki staną się nierozłączne, a wszystko po to, by w maksymalny sposób efektywnie wykorzystywać dostępne zasoby energetyczne i zarządzać nimi. Dom przyszłości, to dom elektryczny, w dużej mierze samowystarczalny energetycznie. Integracja automatyki domowej i odnawialnego źródła (bądź źródeł) sprawi, że o wielu procesach zachodzących w naszych domach nie będziemy musieli myśleć – będą się one realizować w tle, bez naszego udziału.
Samochód, który produkuje i magazynuje energię
Podobna sytuacja ma miejsce w przypadku elektromobilności. Samochód elektryczny nie będzie tylko konsumował energię elektryczną – będzie mógł ją również produkować, a nawet w sytuacjach krytycznych, stając się ogromnym power-bankiem, nadwyżki przekazywać do naszego domu dla celów bytowych. Oczywiście, by całość działała w sposób inteligentny, istotne będzie zaprzęgnięcie elektroniki, która „przewidując” przyszłość oraz znając nasze preferencje i zachowania sprawi, że będziemy mogli zapomnieć o zależnościach rządzących aktualnym i przyszłym światem.
Technika, która skazana jest na synergię
Celem nadrzędnym wszystkich tych działań będzie maksymalne wykorzystanie energii ze źródeł odnawialnych, bez konieczności obniżania komfortu życia, a nawet jego podniesienie. Nieuniknionym kierunkiem jest integracja i standaryzacja.
Żadna z wymienionych dziedzin – fotowoltaika, automatyka domowa (inteligentny dom), elektromobilność – nie będą w stanie efektywnie funkcjonować samodzielnie. Technika skazana jest na synergię.
Porozmawiajmy o tym! Spotkajmy się w Krakowie!
Zapraszamy na Kongres Trendy Energetyczne, który odbędzie się w dniach 22-23 listopada 2018 w Auli Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Do udziału w Kongresie zapraszamy naukowców, praktyków, przedstawicieli instytucji rządowych i samorządów lokalnych, przedsiębiorców, inwestorów, firmy usługowe i konsultingowe, doktorantów i studentów, a także inne osoby zainteresowane energetyką. Bieżące informacje szczegółowe oraz formularz zgłoszeniowy dostępne są stronie: www.globenergia.pl/trendyenergetyczne
Leave a Reply